Błąd nr 1: nieprawidłowe dobranie wymiarów okien

Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przy montażu okien jest niewłaściwe dobranie ich wymiarów. Problem ten wynika zazwyczaj z niedokładnych pomiarów otworów okiennych. Jeśli okno jest zbyt duże, w ościeżu nie zmieści się izolacja, co uniemożliwi poprawne uszczelnienie. Z kolei zbyt małe okno będzie wyglądało nieestetycznie i może skutkować nieszczelnościami oraz zawilgoceniem w miejscu montażu. Taka sytuacja z czasem prowadzi do przedmuchów, strat ciepła i problemów z wilgocią, które mogą poważnie obniżyć komfort użytkowania budynku.

Aby uniknąć tego błędu, każdy otwór okienny należy starannie wymierzyć przed zamówieniem okien. Kluczowe jest tutaj uwzględnienie szczeliny montażowej o szerokości 3-4 cm. Pozwala ona na umieszczenie izolacji z piany rozprężnej. Okno nie może być wciśnięte na siłę ani pozostawiać zbyt dużo przerw w ościeżu. Zdecydowanie warto stawiać na zamawianie okien dostosowanych do rzeczywistych wymiarów otworów, a nie modeli w standardowych rozmiarach. Dzięki temu unikniemy problemów już na etapie montażu.

Błąd nr 2: złe przygotowanie ościeża

Kolejnym częstym błędem jest nieprawidłowe przygotowanie ościeża. Może ono skutkować nieszczelnościami oraz problemami z izolacją okna. Jeśli powierzchnia ościeża jest brudna, pokryta resztkami gruzu, starego uszczelnienia lub pyłem, pianka montażowa nie przylega prawidłowo. Osłabia to połączenie ramy okna z murem. Skutkiem takich zaniedbań są przedmuchy oraz obniżona szczelność termiczna i akustyczna. W przyszłości może to generować dodatkowe koszty związane z naprawami i stratami ciepła.

Aby uniknąć takich problemów, ościeże musi być odpowiednio oczyszczone i wyrównane przed montażem okna. Należy usunąć wszelkie pozostałości po demontażu starych okien, takie jak resztki uszczelnień czy zaprawy. Ewentualne ubytki w murze trzeba uzupełnić – większe za pomocą zaprawy murarskiej, a mniejsze pianką montażową. Przed aplikacją pianki warto także lekko zwilżyć ościeże wodą. Poprawi to jej przyczepność i zapewni lepsze uszczelnienie.

Błąd nr 3: nieprawidłowe mocowanie okna

Złe mocowanie okna może prowadzić do poważnych problemów konstrukcyjnych i użytkowych. Użycie zbyt małej liczby kotew lub dybli osłabia stabilność ramy, co może skutkować odkształceniami pod wpływem naporu wiatru, gwałtownego otwierania okien lub zjawiska rozszerzalności cieplnej. W efekcie rama się może deformować, a tynk wokół pękać, co sprzyja powstawaniu przedmuchów i zawilgoceń.

Z drugiej jednak strony nadmiar łączników sprawia, że konstrukcja staje się zbyt sztywna. Ogranicza to swobodę ruchów okna i może powodować jego uszkodzenie w wyniku naturalnych naprężeń. Kluczowe jest także stosowanie klocków podporowych i klinów dystansowych, które umożliwiają precyzyjne ustawienie ościeżnicy w pionie i poziomie przed trwałym mocowaniem.

W poprawnym montażu niezwykle istotny jest prawidłowy rozstaw łączników mocujących. W przypadku okien plastikowych odstępy między kotwami lub dyblami nie powinny przekraczać 70 cm. W przypadku okien drewnianych jest to 80 cm.  Równie istotne jest umiejscowienie łączników w odpowiedniej odległości od naroży i osi słupka okiennego. Zazwyczaj wynosi on 15 cm w standardowych oknach lub 25 cm, gdy mamy do czynienia z kolorowymi oknami plastikowymi.

Błąd nr 4: wybór materiałów o niskiej jakości

Innym często spotykanym błędem jest stosowanie niskiej jakości materiałów. Dotyczy to zarówno samych okien, jak i akcesoriów montażowych. Materiały o słabych parametrach mogą szybko ulegać zużyciu, co prowadzi do przedwczesnych napraw lub konieczności wymiany całego okna. Takie rozwiązania – choć zwykle początkowo tańsze – w dłuższej perspektywie generują wyższe koszty związane z konserwacją i naprawami.

Rozwiązanie tego problemu jest proste: warto inwestować w produkty renomowanych producentów, które spełniają odpowiednie normy jakościowe. Dla przykładu, wysokiej jakości pianka montażowa zapewnia lepszą izolację termiczną i akustyczną. Warto także pamiętać, że materiały montażowe powinny być dostosowane do specyfiki montowanych okien. Dbałość o jakość na każdym etapie montażu to klucz do długotrwałego i bezproblemowego użytkowania okien.

Błąd nr 5: niedokładne piankowanie

Nieprawidłowe użycie pianki poliuretanowej to kolejny częsty problem podczas montażu okien. Zadaniem pianki rozprężnej jest wypełnienie przestrzeni pomiędzy ramą a murem. Eliminuje to powstawanie mostków termicznych, które mogą doprowadzić do strat ciepła. Kluczowe w tym przypadku jest odpowiednie nałożenie pianki.

Podłoże, na które aplikowana jest pianka, powinno być lekko zwilżone – poprawia to jej przyczepność i skuteczność izolacji. Warto sięgać po piankę niskorozprężną, aby uniknąć nadmiernego pęcznienia. Może ono deformować ościeżnicę i wpływać na szczelność całej konstrukcji.

Kolejnym istotnym aspektem jest ochrona pianki przed działaniem promieni UV, które powodują jej szybkie niszczenie. W praktyce oznacza to konieczność zabezpieczenia warstwy pianki poprzez zastosowanie odpowiednich materiałów. Mowa tutaj o tynku lub listwach maskujących. Niedokładne nałożenie pianki lub jej niewłaściwe zabezpieczenie skutkuje powstawaniem nieszczelności i obniżeniem izolacyjności termicznej oraz akustycznej okna.

Podczas montażu okien błędy można popełnić na właściwie każdym kroku. Z tego powodu ważne jest, aby przed rozpoczęciem działań zdobyć wiedzę, która pomoże się ich wystrzec.

 

AKTUALNOŚCI budowlano-remontowe

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem